Tylko 10% gabinetów stomatologicznych w Polsce jest przygotowanych na wizytę małych dzieci. Jest to niezwykle ważna informacja biorąc pod uwagę fakt, że aż 45% maluchów odczuwa lęki po swojej pierwszej wizycie u dentysty. Rodzice więc coraz częściej szukają gabinetów, w których ich dzieci będą leczyć zęby bez strachu. Jak powinien funkcjonować taki gabinet?
Specjaliści zapewniają, że ważne są tzw. wizyty adaptacyjne, podczas których dziecko przychodzi najpierw z rodzicem, by poznać gabinet. Taka wizyta nie jest związana jeszcze z zabiegiem, dziecko dowiaduje się jak będzie wyglądało leczenie, ogląda sprzęt, koloruje obrazki. Chodzi o to, by wzbudzić zaufanie dziecka do kadry lekarskiej oraz gabinetu. Po takim „rozeznaniu terenu”, pierwszy zabieg jest o wiele mniej stresujący dla dziecka. Ważne, by wzbudzić atmosferę wzajemnej współpracy i zaufania na fotelu dentystycznym. Dzieci powinny mieć możliwość np. wybierania sobie koloru wypełnienia. Oczywiście nie może zabraknąć odznaki, która będzie potwierdzała status „odważnego pacjenta”. Trzeba również dodać, że większość zabiegów odbywa się przed telewizorem, gdzie wyświetlane są ulubione bajki malucha. Specjaliści zapewniają, że nie chodzi tylko o aspekt marketingowy. Takie podejście do malucha uchroni go przed szerzącym się zjawiskiem dentofobii. Jeśli będzie mieć dobre skojarzenia z dzieciństwa, chętniej będzie wracał do stomatologa, gdy będzie starszy.