Z Małgorzatą Bartoszcze-Tomaszewską, wiceprezes zarządu Związku Pracodawców Stomatologii rozmawia Piotr Szymański
PIOTR SZYMAŃSKI: Związek Pracodawców Stomatologii to zupełnie nowa jednostka na rynku stomatologicznym. Proszę przybliżyć naszym czytelnikom: kiedy powstał Związek, co spowodowało, że zdecydowali się Państwo zjednoczyć pod szyldem ZPS?
MAŁGORZATA BARTOSZCZE-TOMASZEWSKA: Związek Pracodawców Stomatologii obchodzi właśnie 3-lecie istnienia, choć sama rejestracja rozpoczęła się już w 2019 roku. Idea powstania Związku wzięła się z tego, że jako właściciele podmiotów leczniczych jesteśmy lekarzami i przedsiębiorcami w jednej osobie. To stawia przed nami wyzwania w zakresie zarządzania, zatrudniania i prowadzenia klinik. Jako lekarze wykonujemy również swój zawód. To połączenie generuje dużą odpowiedzialność, stres i ogromne zmęczenie, potęgowane gąszczem absurdów i niejasnych przepisów nadinterpretowanych często przez instytucje nadrzędne.
Polska stomatologia to przede wszystkim sektor prywatny. To, że dzisiaj swobodnie konkurujemy jakością leczenia, infrastrukturą i wyposażeniem gabinetów z całą Zachodnią Europą jest zasługą naszych inwestycji ze środków prywatnych. Rozwijamy polską stomatologię nie dzięki sprzyjającym warunkom rynkowym, ale mimo przygniatania nas kolejnymi absurdalnymi regulacjami prawnymi i podatkowymi. Jako właściciele podmiotów leczniczych w branży stomatologicznej chcieliśmy i dalej chcemy być podmiotem w rozmowach z władzą ustawodawczą i wykonawczą, a nie wyłącznie przedmiotem takich rozmów.
Jak Pani ocenia, jakie są dziś najważniejsze do zrealizowania cele? Innymi słowy, w czym branża stomatologiczna niedomaga i co wymaga natychmiastowej zmiany?
Przede wszystkim toniemy w gąszczu absurdalnych i niejasnych przepisów. Technik sterylizacji, inspektor ochrony radiologicznej, arbitralność wymogów stacji sanitarno- epidemiologicznych, nieproporcjonalne do zagrożenia wymogi radiologiczne, to tylko ułamek obciążających nas regulacji, które wpływają na rosnące ceny leczenia stomatologicznego. Gabinety stomatologiczne potrzebują szybkiego wyłączenia z tych samych przepisów pod jakie podlegają największe polskie szpitale.
Na stronie internetowej Związku (www. pracodawcystomatologii.pl) widzę, że chcecie nieść pomoc lekarzom w zakresie prawa, pozyskiwania funduszy na rozwój gabinetu, negocjowania cen zakupu sprzętu i materiałów dla członków Związku. Tych pomysłów jest wiele. Które z nich już udało się urzeczywistnić?
Na wstępie chcę podkreślić, że nie jesteśmy centrum usług biznesowych. Naszym głównym zadaniem będzie zawsze reprezentowanie głosu przedsiębiorców z sektora stomatologicznego. Niemniej jednak podejmowaliśmy działania mające na celu zwiększanie konkurencyjności naszych podmiotów członkowskich, głównie przez wymianę wzajemnych kontaktów i doświadczeń. Pomagaliśmy m.in. pisać wnioski na dofinansowanie z ZUS na wyposażenie sterylizatorni lub tworzyliśmy wzorce dokumentów niezbędnych do prowadzenia podmiotu leczniczego.
Szerokim echem odbija się również nasze cykliczne Forum Pracodawców Stomatologii. Jest to coroczna konferencja złożona z wykładów oraz warsztatów związanych z prowadzeniem podmiotu leczniczego. Warto wspomnieć, że ZPS został członkiem Polskiego Towarzystwa Gospodarczego, reprezentującego mały i średni, często rodzinny, polski biznes. Celem PTG jest ochrona praw i reprezentowanie interesów podmiotów zrzeszonych wobec organów władzy i administracji rządowej oraz organów samorządu terytorialnego.
Czym działania Związku Pracodawców Stomatologii będą różniły się od PTS-u? Mam wrażenie, że wiele obszarów działania jest wspólnych? PTS od kilku lat również oferuje wspólne systemy sprzedażowe, próbuje ułatwiać dentystom- -przedsiębiorcom życie?
Podstawowa różnica polega na formie organizacyjnej. Jesteśmy związkiem działającym na mocy ustawy o organizacjach pracodawców. Dzięki temu możemy być np. zapraszani przez inne organizacje pracodawców jako głos doradczy, np. do Rady Dialogu Społecznego. Poza tym Związek Pracodawców Stomatologii zrzesza podmioty lecznicze, a nie samych lekarzy, jak to robi PTS, który sam funkcjonuje jako stowarzyszenie.
Czy Związek Pracodawców Stomatologii nie będzie wyręczał nieco Rady Stomatologiczne Okręgowych Izb Lekarskich?
ZPS będzie przede wszystkim reprezentował interesy polskich przedsiębiorców stomatologicznych, w tym przedsiębiorców- -lekarzy. Działania Rad Stomatologicznych OIL uwzględniają interesy lekarzy. Prywatne stomatologiczne podmioty lecznicze muszą szukać przestrzeni dialogu dla siebie. Niestety bywa, że sama stomatologia jest „oddawana” w negocjacjach z rządem jako element przetargowy. Zadanie Izb Lekarskich to przede wszystkim sprawy Indywidualnych Praktyk Lekarskich oraz kwestie medyczne, a nie organizacja prywatnego rynku stomatologicznego.
Jak zostać członkiem Związku? Jakie są opłaty członkowskie?
Członkiem ZPS może zostać każdy podmiot leczniczy działający w branży stomatologicznej. Do rejestracji należy wypełnić ankietę rejestracyjną, która jest na stronie www.pracodawcystomatologii.pl, w zakładce – dołącz do nas! Roczna opłata członkowska to 1500 zł.
Dziękuję za rozmowę.
Fot. Agnieszka Kołodyńska
Autor: mgr inż Piotr Szymański
Absolwent Politechniki Warszawskiej. Dziennikarz. Redaktor naczelny magazynu Nowy Gabinet Stomatologiczny.
Artykuł opublikowany w numerze 4/2023 magazynu Nowy Gabinet Stomatologiczny. Zobacz pełny spis treści.
Dowiedz się więcej - Nowy Gabinet Stomatologiczny.
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" -zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.