Toyota Yaris. W połowie 2020 r. w salonach Toyoty pojawiła się czwarta generacja modelu Yaris.Tym razem zmiany są naprawdę duże. Auto ma mocniejszy układ napędowy, lepsze zawieszenie, jest oszczędniejsze i zdecydowanie ładniejsze.
Toyota sukcesywnie odmładza ofertę prezentując zupełnie nowe modele swoich kulowych aut. Po Corolli, RAV4 i Camry przyszła kolej na miejską Yaris. Mieliśmy okazję przetestować wersję hybrydową, bowiem najczęściej klienci wybierają właśnie ten model Yarisa.
-
Przez 23 lata Toyota sprzedała na całym świecie ponad 15 milionów aut hybrydowych.
Jest pod tym względem na świecie zdecydowanym liderem. Czym zaskakuje nowa Yaris? Przede
wszystkim nowoczesnym wyglądem. Auto jest nieco szersze (o 5 cm) i niższe (o 1 cm) od poprzedniczki. Zmiana wymiarów pomogła w osiągnięciu efektu drapieżnego przodu. Duża czarna atrapa chłodnicy oraz pękate błotniki dodają autu agresywnego kształtu.
Toyota Yaris. Wnętrze
Zdecydowanie zmienił się również środek auta. Do tej pory wnętrze Toyot było po prostu nudne. Przypominało samochody z przed 15 – 20 lat. Niby wszystko było na miejscu, a jednak czegoś brakowało. Tym razem już tego odczucia nie ma. Na środku kokpitu modnie sterczy duży 7 lub 8-calowy (w zależności od wersji) dotykowy ekran, którym możemy zarządzać większością funkcji auta oraz nawigacją, radiem, czy telefonem.
Wnętrze auta, mimo że to mały samochód miejski, jest obszerne. Wygodnie się do niego wsiada, a na tylnej kanapie mogą podróżować nawet osoby o wzroście 1,90 m.
Bagażnik ma pojemność 286 litrów. Układ napędowy dysponuje mocą 116 KM. Na to składa się, produkowany w Jelczu-Laskowicach, silnik benzynowy o mocy 92 KM i silnik elektryczny o mocy 80 KM. Silnik elektryczny działa nawet podczas szybszej jazdy w granicach 100 km/ godz. To zdecydowanie wpłynęło na obniżenie poziomu zużycia paliwa. Co prawda Toyota twierdzi, że auto potrzebuje ok 3,8 litra do przejechania 100 km, ale prawda jest nieco inna. W mieście można osiągnąć wynik ok 4,5 l na 100 km, na autostradzie jest nieco gorzej. W zależności od prędkości, Yaris potrzebuje do przejechania 100 km od 6 do 7 l paliwa. Nie jest też zbyt dynamiczna, bo do „steki” rozpędza się w 10,5 s.
Toyota Yaris. Zawieszenie
Zmienione zostało również zawieszenie. Nowy model jest bardziej komfortowy, lepiej wytłumiony i zdecydowanie ciszej pracuje układ napędowy z automatyczną skrzynią biegów. Wciąż jednak mam wrażenie, przyspieszając samochodem, że gdzieś w okolicach silnika włączona jest wirówka pralki automatycznej, która wkręca się na coraz wyższe obroty. Trzeba jednak przyznać, że robi to zdecydowanie ciszej niż w poprzednich modelach.
Toyota Yaris. Eksploatacja
Najtańsza wersja hybrydowej Toyoty Yaris, kosztuje 78 tys. złotych, czyli ok. 18 tys. więcej niż najtańszej dostępnej wersji alternatywnej z podobnym wyposażeniem. Według obliczeń eksploatując wersję hybrydową, zaoszczędzimy na paliwie ok.6 tys. zł na 100 000 km. Czyli nasza ekologiczna inwestycja zacznie nam się zwracać po przejechaniu… 300 tys. km.
_____________________________
Dowiedz się więcej
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie