W ustawie refundacyjnej pojawił się również przepis (w rezultacie zastąpiony przez art. 192b ustawy o świadczeniach) zabraniający żądania lub przyjmowania korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za wypisanie recepty lub powstrzymanie się od jej wystawienia (art. 54, ust. 2 dotyczący wszystkich leków, nie tylko refundowanych). Za złamanie tego przepisu określono karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat (a do 3 lat jeśli przewinienie ma mniejszą wagę).
Brzmienie tego przepisu - jakby lekarz nie mógł żądać pieniędzy za prywatną wizytę - jest oczywiście jest sprzeczne z Konstytucją. Przepis dotyczy wszystkich leków, nie tylko refundowanych. Zabronione jest w nim wynagradzanie lekarza za wypisanie recepty inaczej jak w formie relacji cywilnoprawnej: pacjent-lekarz. Z kolei art. 192b ustawy o świadczeniach mówi o sankcjach dla osób, które przyjmują nieuzasadnione korzyści majątkowe lub obietnice takich korzyści dla siebie lub osób trzecich.
Artykuł dotyczy osób:
• posiadających upoważnienia do wystawiania recept na leki refundowane;
• prowadzących obrót lekami lub wyrobami medycznymi;
• mających istotny wpływ na podejmowanie decyzji związanych z zaopatrzeniem świadczeniodawcy w leki lub wyroby medyczne;
• świadczących usługi farmaceutyczne; Osoby te za wykonanie lub powstrzymanie się od wykonania obowiązku służbowego, które prowadzi do nieuzasadnionego wzrostu poziomu sprzedaży leków lub wyrobów medycznych podlegających refundacji ze środków publicznych, podlegają karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.