Zioła w stomatologii. Zioła znane są od tysiącleci. Niegdyś było to jedyne źródło substancji leczniczych. Obecnie znów zyskują coraz większe rzesze zwolenników. Chcemy czystego środowiska naturalnego, naturalnej żywności, bez barwników i konserwantów, wybieramy w sklepach naturalne kosmetyki. W czasach, kiedy w większości procesów produkcyjnych wykorzystuje się środki chemiczne i ciągle słychać dyskusje o żywności genetycznie modyfikowanej, potrzeba „powrotu do natury” staje się normą.
Czyste powietrze, nieskażona woda, zielone łąki pełne kwitnących kwiatów, to w obecnych czasach towar deficytowy, no i nie da się ukryć marketingowy. Czy ziołowa pasta do zębów może być namiastką darów natury? No, to już zależy od treści reklamy, jaką oglądamy…
Zioła w stomatologii
Podchodząc jednak do tematu profesjonalnie warto zapytać, czy ziołolecznictwo ma zastosowanie w stomatologii? Odpowiedź: oczywiście, że tak i to od setek lat z powodzeniem. Napar z szałwii czy rumianku stosowany przez nasze babcie i prababcie do płukania jamy ustnej pamięta chyba każdy, bardziej wtajemniczeni być może pamiętają jeszcze parzone siemię lniane lub kwiat malwy? Dziś zioła polecane do samodzielnego parzenia, czy w postaci nalewek, choć mniej popularne niż kiedyś, mają jednak nadal swoją skuteczność i pozostają ważnym elementem terapii. W sklepach zielarskich, aptekach, czy nawet na półkach w hipermarkecie można kupić suszone zioła w saszetkach. Szeroki wybór produktów tego typu oferuje nam np. znana od lat firma Herbapol, czy Belin.
Zioła w stomatologii
Typografia
- Najmniejsza Mała Średnia Większa Największa
- Obecna Helvetica Segoe Georgia Times
- Tryb czytania