Pod koniec czerwca w Łodzi odbyła się konferencja ekspercka, zorganizowana przez Naczelną Izbę Lekarską, pod hasłem "Zdrowe zęby ratują życie". Miała ona na celu uświadomienie, że choroby jamy ustnej wpływają na nasze zdrowie ogólne.
- Mało ludzi uświadamia sobie fakt, że próchnica jest przewlekłą chorobą zakaźną. Co ważne, ekspert powołując się na badania genetyczne, zaznaczył, że stan uzębienia rodziców bezpośrednio wpływa na stan zdrowia uzębienia dzieci. Te same bakterie, które wyhodowali rodzice, pojawiają się już u małych klikunastomiesięcznych dzieci. Bakterie te mogą rozprzestrzenić się np. poprzez oblizywanie smoczków czy łyżeczek – zauważa dr Paweł Grzesiowski. Pediatra podkreśla również, że należy wytwarzać dobre nawyki od samego początku. Jest to pewien schemat, który jesteśmy jako dorośli winni dziecku. - Do 10. roku życia to dorosły odpowiada za stan jamy ustnej swego dziecka, bo dziecko do tego wieku nie ma myślenia przyczynowo-skutkowego. Musimy dziecku rytm zaproponować i tego później pilnować – skomentował dr Grzesiowski.