Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, popularyzacja zdrowia i higieny jamy ustnej jest mało skuteczna. Wiele polskich dzieci i nastolatków cierpi w mniejszym lub większym stopniu z powodu próchnicy. Rośnie również odsetek bezzębności wśród dorosłych.
Na wsiach i w małych miasteczkach ludzie niemal całkowicie pozbawieni są publicznej opieki stomatologicznej. Raport już na początku nie brzmi zachęcająco, jednak NIK punktuje dalej...Jednym z argumentów NIK przemawiającym za tak złą sytuacją w Polsce jest to, że rynek stomatologiczny jest zdominowany przez prywatnych świadczeniodawców. W 2011 roku, aż 80 procent Polaków nie skorzystało z opieki stomatologicznej w ramach NFZ. Powodem może być to, że część usług nie jest refundowana lub to, że dostęp do opieki stomatologicznej jest bardzo zróżnicowany w zależności od regionu kraju. W latach 2010-2012 nie działał ani jeden krajowy program z zakresu profilaktyki przeciwpróchniczej finansowany przez Ministerstwo Zdrowia. Według resortu powodem były ograniczone środki finansowe. Inne programy również nie są zrealizowane w swoich kluczowych założeniach. NIK pozytywnie oceniła działania związane z pozyskiwaniem środków zewnętrznych. Kluczowym przykładem jest program promujący zdrowie jamy ustnej dzieci w wieku przedszkolnym w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.