Urzędnicy znaleźli pomysł na to, jak walczyć z „symulantami” na zwolnieniach lekarskich. Urzędnicy zamierzają sprawdzać, czy chorzy robią wszystko, by szybko odzyskać zdrowie. W tym celu chcą korzystać z telefonów stacjonarnych i e-maili.
Urzędnicy ZUS-u telefonując do chorego na telefon stacjonarny chcą sprawdzić, czy osoba ta rzeczywiście leży w łóżku. Przez telefon mają go zaprosić również na badania kontrolne. Do tej pory takie badania mogły być zlecane wyłącznie za pomocą listu poleconego. Eksperci oceniają jednak, że pomysł może być nietrafiony. Powodem jest coraz mniejsza liczba osób korzystająca z telefonów stacjonarnych. Portal Innpoland ustalił, że aktualnie mniej niż jedna piąta gospodarstw domowych korzysta z tej formy komunikacji.