Jak wygrać z inflacją w gabinecie?

– Inflacja w USA jest na poziomie, na jakim była po raz ostatni w 2009 roku. Mieliśmy szczęście korzystać z ponad 10 lat tendencji wzrostowej w gospodarce, a teraz koszty rosną. W stomatologii mamy kilka czynników, z powodu których każda praktyka powinna opracować plan przeciwdziałania inflacji – napisał ekspert.
Inflacja w gabinecie.

Zwiększenie obrotów

Levin Group szacuje, że koszty zatrudnienia mogą wzrosnąć nawet o 10%, a jedynym sposobem na zrekompensowanie tej sytuacji jest zwiększenie obrotów gabinetu o te same 10%. Ekspert podpowiada również, że warto skupić się także na analizie nawyków zakupowych. Dzięki skupieniu się na tym, można odnieść dużo korzyści kupując rzeczy, które rzeczywiście są niezbędne, a ponadto przyczynia się do zwiększenia przychodów. Trzeba także zrobić listę rzeczy, których nie trzeba kupić od razu, to może sprawić, że w budżecie znajdą się pieniądze na zakup innych materiałów, które mogą przynieść wymierne korzyści.

Zwiększenie rentowności praktyki

Warto również dostosować cennik do realiów, choć jest to najtrudniejsze, może okazać się niezbędne. Ponadto warto zwiększyć potencjał gabinetu. Skupić się choćby na kontakcie z pacjentami, którzy z jakiegoś powodu przestali przychodzić na wizyty. Warto też zwrócić uwagę na zarządzania personelem, przykładowo zwiększenie tempa pracy asysty i stworzenie nowego, opartego na badaniach harmonogramu czasu trwania poszczególnych procedur. Pozwoli to przyjmować nawet 10–20% pacjentów więcej. Ważne jest również ograniczenie pacjentów, którzy często nie przychodzą na umówioną wizytę. Dobrze też jest stworzyć klarowne przepisy, z których będzie wynikać, że po którejś odwołanej wizycie, pacjent będzie grzecznie poproszony o znalezienie innego miejsca do leczenia zębów.
– Inflacja jest realna i jest czymś, z czym wielu lekarzy stomatologów nigdy nie miało do czynienia. W obecnej sytuacji praktyki powinny działać na rzecz zwiększenia obrotów o co najmniej 12% oraz obniżenia kosztów ogólnych o 4% do 6%. Gabinety działające w tych kierunkach nie tylko zrównoważą inflację, ale też podniosą marżę i zwiększą rentowność – podsumował dr Roger P. Levin.