Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej postuluje, by prawnie ograniczyć czas pracy wszystkich lekarzy. Takie rozwiązanie ma się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa pacjentów. Maciej Hamankiewicz twierdzi, że nie ma regulacji, które określałyby maksymalną długość czasu pracy lekarza zatrudnionego na umowie cywilno-prawnej.
Wynika z tego, że organizacja pracy zależy zatem trochę od samego lekarza, ale przede wszystkim od dyrekcji placówki, w której jest zatrudniony. Lekarz ma obowiązek z należytą starannością chronić zdrowie i życie pacjenta, a kolejna przepracowana doba z pewnością nie wpływa dobrze na koncentrację lekarza – podkreśla prezes NRL. Należałoby dążyć do stopniowego wprowadzania rozwiązań prawnych regulujących czas pracy wszystkich lekarzy, niezależnie od ich formy zatrudnienia, wtedy byłaby możliwość pogodzenia deficytu lekarzy z koniecznością świadczenia przez nich dodatkowych obowiązków zawodowych – twierdzi Hamankiewicz. Obecnie niewystarczająca liczba lekarzy sprawia, że nie da się tego wprowadzić w trybie szybkiej nowelizacji przepisów.