Jedną z długo poszukiwanych przyczyn tak zwanych „kredowych zębów” mogą być niektóre antybiotyki – tak twierdzi część ekspertów. Co najmniej 450 tysięcy nieletnich w Niemczech ma żółtawe lub brązowawe szkliwo na zębach, które są porowate i bolesne przy szczotkowaniu. Zęby wymagają leczenia.
Problem ten dotyczy obecnie około ośmiu procent dzieci w wieku od sześciu do dwunastu lat – wynika z najnowszego raportu kasy chorych Barmer. Hipomineralizacja zębów trzonowych (MIH), potocznie zwana kredowymi zębami, jest drugą najpoważniejszą chorobą stomatologiczną u dzieci. Naukowcy podejrzewają, że za niedostatecznie zmineralizowanymi zębami mogą stać antybiotyki. Badacze doszli do takich wniosków analizując grupę dzieci, z „kredowymi zębami”, którym podawano antybiotyki. Okazuje się, że dzieci z uszkodzonymi zębami stosowały w pierwszych czterech latach życia, o około dziesięć procent częściej antybiotyki niż dzieci bez kredowych zębów. – Istnieje ewidentny związek między przepisywaniem antybiotyków i występowaniem zębów kredowych –tłumaczył Straub. Naukowcy wciąż jednak nie wiedzą, w jaki sposób dochodzi do takiej reakcji.