Choroby przyzębia mają ścisły związek z chorobami układu krążenia. Hipotetyczne twierdzenia dotyczące takiego związku stawiano już od dawna. Teraz jest to już potwierdzone doświadczeniami, które przeprowadzili naukowcy z Massachusetts General Hospital i Harvard Medical School. Badanie przeprowadzono na grupie osób z chorobami serca. Przez cztery tygodnie regularnie podawano im statyny w celu obniżenia cholesterolu we krwi.
Okazało się, że oprócz spadku wskaźników świadczących o miażdżycy, zaobserwowano również znaczną poprawę stanu tkanek przyzębia. Oznacza to, że choroby przyzębia mają ścisły związek ze schorzeniami takimi jak miażdżyca. Obydwa schorzenia zaczynają się od stanu zapalnego. Stany zapalne w naczyniach i w tkankach jamy ustnej są ze sobą powiązane. „Lekarze powinni rozważyć szersze zastosowanie statyn, nie tylko w celu obniżenia poziomu cholesterolu. Moim zdaniem leczenie miażdżycy można skutecznie połączyć z leczeniem stanów zapalnych tkanek przyzębia – mówi Dr Ahmed Tawkol – współautor badania. Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w internetowym wydaniu Journal of the American College of Cardiology.