Resort zdrowia rozważa umożliwienie specjalistom spoza UE pracę w szpitalu jeszcze przed nostryfikacją. Powodem takiej decyzji jest kryzys kadrowy. Jednak samorząd lekarski przestrzega przed takimi rozwiązaniami.
Przedstawiciele samorządu twierdzą, że nadzwyczajny tryb przyjmowania takich pracowników nie umożliwi odpowiedniej weryfikacji wykształcenia i kompetencji, co może wpłynąć na bezpieczeństwo pacjentów. Ministerstwo chce umożliwić specjalistom spoza UE pracę w szpitalu jeszcze przed nostryfikacją. Dyrektorzy szpitali z otwartymi rękami powitają każdego lekarza z powodu kryzysu kadrowego, ale samorząd lekarski przestrzega, że taki nadzwyczajny tryb nie zapewni odpowiedniej weryfikacji wykształcenia i kompetencji oraz może zagrozić bezpieczeństwu pacjentów. Ministerstwo Zdrowia chce, by cudzoziemiec znający język polski mógł otrzymać zaświadczenie od szpitala, który chce go zatrudnić. Z tym zaświadczeniem będzie mógł wystąpić do właściwej okręgowej rady lekarskiej o przyznanie prawa do wykonywania zawodu. Rada może wydać decyzję pozytywną lub negatywną.
Przed podjęciem pracy, kandydat będzie musiał przejść szkolenie pod okiem doświadczonego opiekuna. Takie szkolenie ma trwać nie dłużej niż rok. Zatrudnienie specjalistów bez nostryfikacji w danym szpitalu nie może trwać dłużej niż rok.
