W Polsce potwierdzono siedem przypadków nowego wariantu koronawirusa - nazwanego Omikron. Specjaliści podkreślają, że ta mutacja patogenu jest bardzo zakaźna i rozprzestrzenia się w tempie, który nie notowano w przypadku poprzednich szczepów. Co wiemy o Omikronie?
Zdaniem sekretarza generalnego Światowej Organizacji Zdrowia, Omikron jest już na całym świecie. Zidentyfikowano go po raz pierwszy w pięciu próbkach w Botswanie, 11 listopada. Stał się wariantem dominującym w Republice Południowej Afryki w ciągu zaledwie kilku dni. Zastąpił tym samym wariant Delta.
Według ekspertów, wariant Omikron może powodować reinfekcję, czyli ponowne zakażenie tej samej osoby około 2,4 razy częściej niż pierwotny SARS-CoV-2. Niewykluczone, że może także powodować zakażenie osób z wysoką odpornością.
Omikron w Polsce
W Polsce pierwszy przypadek zakażenia Omikronem zanotowano w Katowicach, u 30-letniej obywatelki Lesotho, która przybywała na cyfrowym szczycie ONZ. Tym, co jest optymistyczne, w odniesieniu do Omikrona zanotowano tylko niewielki spadek skuteczności szczepionek przed ciężkim zachorowaniem na COVID-19 w porównaniu z wcześniejszymi wariantami.
– Pojawienie się wariantu Omikron skłoniło niektóre kraje do wprowadzenia programów dawek przypominających dla całej dorosłej populacji, nawet jeśli brakuje nam dowodów, iż trzecia dawka wytwarza większą ochronę przeciwko temu wariantowi – powiedział Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Polscy eksperci są przekonani, że możliwość zakażenia w gabinecie stomatologicznym jest mała. Wynika to z tego, że dentyści stosują w gabinetach od dawna środki dezynfekujące, ponieważ wciąż są narażeni na niebezpieczeństwo.
__________________________________
Dowiedz się więcej:
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.