Tak zwany wskaźnik "R", informujący o tym, ile osób statystycznie może zainfekować jeden zakażony, dla Polski spadł do 0,86. Tak wynika z wykresu przedstawionego przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Wskaźnik ten jeszcze w marcu wynosił 1,21. Największy wskaźnik "R" zanotowano w Polsce październiku, kiedy wyniósł on 1,55. Obniżenie wartości wskaźnika "R" jest sygnałem, że epidemia słabnie.
Niestety nie widać tego w rzeczywistości. Polska wciąż jest w pierwszej dziesiątce państw na świecie pod względem liczby dziennych zachorowań. Szpitale wciąż zmagają się z bardzo dużą liczbą chorych. Do tej pory zakażenie koronawirusem potwierdzono u 2 642 242 osób, 60 612 zmarło. Zmarło też 15 dentystów.