Na początku listopada podpisano nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, która zakłada zmianę w kwestii kolejek on-line. W związku z nowelizacją, pojawiły się obawy lekarzy i lekarzy dentystów dotyczące bałaganu na tworzonych przez Internet listach oczekujących na wizytę. Pacjenci mogą zapisywać się na…
różne listy.
Andrzej Cisło, wiceprezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej i przewodniczący jej Komisji Stomatologicznej twierdzi, że jest zaniepokojony koniecznością integracji danych z list prowadzonych przez gabinety. Aktualnie w celu otrzymania danego świadczenia opieki zdrowotnej świadczeniobiorca może wpisać się na jedną listę oczekujących u jednego świadczeniodawcy – tylko dzięki temu możliwe jest egzekwowanie jednego z ustawowych przepisów – twierdzi Andrzej Cisło. Lekarze obawiają się, że pacjenci zaczną wpisywać się na różne listy i doprowadzą przez to do bałaganu w grafikach zaplanowanych wizyt.