W 2018 roku budżet Narodowego Funduszu Zdrowia na usługi stomatologiczne na osobę nie przekroczy 50 złotych. Niski próg wydatków na ten segment usług medycznych oferowanych przez NFZ utrzymuje się od kilku lat. Powoduje to wydłużenie czasu oczekiwania na zabiegi dentystyczne, co z kolei generuje wysokie zainteresowanie sektorem prywatnym tego typu usług. Ta sytuacja doprowadziła do tego, że Polacy coraz częściej są skłonni korzystać z prywatnej opieki medycznej, w tym dużych klinik, gdzie dostępność lekarzy jest wysoka. Stwarza to zagrożenie dla mniejszych gabinetów, dla których liczy się każdy klient. Na szczęście istnieje kilka sposobów na to, żeby zwiększyć zainteresowanie pacjentów i konkurencyjność usług świadczonych nawet w najmniejszych punktach.
Jednym z trendów zauważalnych zarówno na rynku krajowym, jak i europejskim, jest konsolidacja usługodawców i łączenie się w sieci. Działanie pod jednym szyldem pozwala obniżyć koszty działalności i przyczynia się do większej rentowności poszczególnych gabinetów. Większa skala składanych wspólnie zamówień zwiększa możliwość negocjacji z dostawcami, a to pozwala obniżyć koszty zakupu materiałów stomatologicznych i mocniej konkurować cenowo.
W 2016 roku wartość krajowego rynku stomatologicznego szacowano na 10 miliardów złotych, a jego średnią roczną dynamikę wzrostu na 7 procent. Mimo to, z danych GUS wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat zmalała liczba miejsc, w których moglibyśmy leczyć zęby. Liczba prywatnych placówek stomatologicznych w Polsce spadła do około 4300. Dane te pokazują, że sytuacja w sektorze prywatnej opieki dentystycznej zmusza lekarzy prowadzących prywatne gabinety do coraz silniejszej rywalizacji o klienta i poszukiwania rozwiązań, dzięki którym mogą osiągnąć przewagę konkurencyjną.
Wśród łatwych do wprowadzenia rozwiązań podnoszących standard i konkurencyjność świadczonych usług jest oferowanie klientom płatności bezgotówkowych. Możliwość zapłacenia za wizytę kartą to nie tylko wygoda, ale korzyść dla obu stron. Pacjent ma swobodę w wyboru metody płatności, nie musi się obawiać, że zabraknie mu pieniędzy w portfelu i chętniej skorzysta z dodatkowego zabiegu „przy okazji”, a stomatolog nie ma potrzeby przechowywania i zabezpieczenia gotówki. Płatność bezgotówkowa jest też bardziej higieniczną formą uregulowania należności i skraca czas wizyty.
Nie bez znaczenia jest to, że klienci coraz częściej nie noszą ze sobą gotówki. Płatności bezgotówkowe stają się standardem na rynku i klienci oczekują, że będą mogli korzystać z nich praktycznie wszędzie. Trend wypierania tradycyjnego pieniądza przez płatności elektroniczne oraz transakcje dokonywane aplikacjami mobilnymi staje się coraz silniejszy i jest praktycznie nieodwracalny. Według badania „Postawy Polaków wobec form płatności”, przeprowadzonego przez eService Sp. z o.o., już teraz co drugi Polak preferuje pieniądz elektroniczny. Według tych samych badań, 4 na 10 konsumentów jest skłonna zrezygnować z zakupu lub usługi jeżeli nie ma możliwości zapłacenia kartą. Klienci wolą skorzystać z usług placówek oferujących możliwość płatności kartą, nawet jeśli oznacza to konieczność zakupu w innym miejscu.
W sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, do którego zalicza się większość prywatnych gabinetów dentystycznych, spotykany jest jeszcze fałszywy stereotyp, według którego koszty posiadania terminali i korzystania z płatności bezgotówkowych są wysokie. Kilka lat temu faktycznie opłaty za terminal i transakcje były mało atrakcyjne, obecnie jednak sytuacja bardzo się zmieniła. W styczniu 2018 roku zainaugurowano ogólnopolski program „Polska Bezgotówkowa”, silnie wspierający przedsiębiorców chcących oferować płatności bezgotówkowe. Z preferencyjnych warunków otrzymania terminali płatniczych mogą skorzystać wszyscy przedsiębiorcy, którzy w ciągu ostatniego roku nie posiadali terminala.
Dla właścicieli gabinetów stomatologicznych oznacza to możliwość bezpłatnego zainstalowania nawet trzech nowoczesnych terminali płatniczych i użytkowania ich przez 12 miesięcy bez żadnych opłat. Do wyboru są urządzenia dopasowane do zróżnicowanych wymagań klientów – działające stacjonarnie lub mobilnie, drukujące potwierdzenie płatności na papierze lub tworzące je w formie elektronicznej. To ostatnie rozwiązanie wkrótce może stać się kolejnym standardem na rynku. Klient nie będzie już otrzymywał tradycyjnego potwierdzenia transakcji, zamiast tego może otrzymać je e-mailem. Dzięki temu przedsiębiorca nie musi ponosić kosztów papieru potrzebnego do wydruku i związanego z archiwizowaniem papierowych potwierdzeń transakcji (obowiązek ich przechowywania w wersji elektronicznej przejmuje dostawca usługi płatniczej). Takie rozwiązanie jest zgodne z najnowszymi przepisami Unii Europejskiej o gromadzeniu i archiwizacji informacji.
Przykładem urządzenia oferującego wspomniane możliwości jest dostarczany przez eService terminal SMART D220. To lekkie ale wytrzymałe urządzenie przypominające nieco smartfon pozwala na mobilne i stacjonarne przyjmowanie płatności kartą oraz telefonem (w tym BLIK’iem), gwarantując pełne bezpieczeństwo transakcji. Na uwagę zasługuje także fakt, że w ramach programu Polska Bezgotówkowa, po upływie 12 miesięcy urządzenie przechodzi bezpłatnie na własność przedsiębiorcy.
Na korzyść warunków oferowanych w ramach programu „Polska Bezgotówkowa” przemawia również sposób, w jaki można pozyskać terminal. Wystarczy poświęcić nie więcej niż 5 minut, by na stronie www.bezgotowki.pl zgłosić chęć przystąpienia do projektu. Podczas wypełniania wniosku wystarczy podać podstawowe dane, które pomogą zidentyfikować przedsiębiorcę oraz miejsce, gdzie będą odbywać się transakcje.
W niespełna pół roku do programu „Polska Bezgotówkowa przystąpiło ponad 15 tysięcy przedsiębiorców.
www.bezgotowki.pl; numer telefonu do linii sprzedażowej: 22 229 29 40