Badania naukowe

Nie dwa razy dziennie, ale przynajmniej trzy razy dziennie - tyle razy mycie zębów może realnie wpłynąć na zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób serca. Tak twierdzą naukowcy z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Zaniepokojonych faktem udania się do dentysty jest prawie jeden na dwóch Francuzów (48 procent). Co trzeci Francuz odkłada z obawy przed bólem wizytę u dentysty - tak wynika z ankiety, przeprowadzonej przez platformę internetową "MyDoctor".

Badanie CRP pozwala określić, czy w organizmie pacjenta rozwija się stan zapalny. Badanie ostrej fazy białka, bo to właśnie określa CRP, jest niezwykle przydatne dla określenia stanu zdrowia pacjenta, badania w kierunku pracy wątroby (odpowiadającej za produkcję białka C-reaktywnego), ma także ogromne znaczenie dla oceny ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. O badaniu tym jeszcze kilkadziesiąt lat temu mało kto słyszał, dzisiaj jest wykonywane bardzo często i wielokrotnie ułatwia diagnostykę różnego rodzaju chorób.

Od dawna wiadomo, że odpowiednia higiena jamy ustnej zapobiega chorobom serca. Naukowcom z Korei udało się określić dokładnie, do czego może doprowadzić zaniedbanie w tej dziedzinie.

Trwa walka o zmniejszenie ilości opioidów stosowanych dotychczas masowo w celu uśmierzenia bólu, także bólu zęba. Szczególnie nadużywają je amerykańscy lekarze dentyści.

Chińscy naukowcy poinformowali, że znaleźli skuteczny sposób na łatanie szkliwa osłabionego przez próchnicę. Badacze z Uniwersytetu Zhejian umieścili maleńkie, o średnicy ok. 1,5 nanometra, skupiska fosforanu wapnia. W czasie, gdy drobinki fosforanu ulegają krystalizacji, powstaje struktura bardzo podobna do naturalnego szkliwa i bardzo mocno zespolona z powierzchnią zęba.

Kolejni naukowcy potwierdzają, że dorosłe osoby, które bez żadnego wypadku straciły zęby - jeden lub więcej, są bardziej zagrożone schorzeniami układu krążenia. Badacze przyjrzeli się informacjom medycznym na temat ponad 300 tys. mieszkańców USA w wieku 40-79 lat, uwzględniając różne czynniki wpływające na ryzyko chorób serca.

Jama ustna i zęby każdego dnia narażone są na wiele czynników, które mogą pogarszać jej stan.

Innowacyjny sposób do odbudowy szkliwa zębów odkryli naukowcy z Uniwersytetu Zhejiang i Uniwersytetu Xiamen. Stworzyli żel zawierający małe skupiska wapnia i fosforanów. Podczas prowadzonych doświadczeń okazało się, że żel utworzył na zębach cienką warstwę ochronną, która była równie wytrzymała i odporna, co szkliwo.

Dla osób borykających się z nadciśnieniem wskazany jest sport. Jednak jego skuteczność zależy w dużym stopniu od bakterii znajdujących się w jamie ustnej. Brytyjscy naukowcy uważają, że ćwiczenia mniej skutecznie obniżają ciśnienie, jeżeli stosujemy antybakteryjny płyn do płukania jamy ustnej zamiast wody.

W stomatologii antybiotyki są nadużywane, a wciąż wzrasta oporność bakterii na nie. Należy więc uznać, że lekarze dentyści są współodpowiedzialni za ten jeden z największych problemów współczesnej medycyny. Tak twierdzą autorzy Rekomendacji Grupy Roboczej Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego i Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków w zakresie stosowania antybiotyków w stomatologii.

Światowa Federacja Dentystyczna przekonuje, że zaniedbanie zdrowia jamy ustnej znacznie wpływa na rezultaty osiągane w ramach rywalizacji sportowej. Eksperci podają trzy powody, dla których sportowcy powinni dbać o zęby.

W ostatni dzień maja na całym świecie obchodzono światowy dzień bez tytoniu. Światowa Organizacja Dentystyczna (FDI) wykorzystała okazję do podniesienia świadomości na temat szkodliwych i śmiertelnych skutków używania tytoniu i narażenia na dym papierosowy.

Naukowcy uważają, że w przyszłości będzie możliwa hodowla zębów. Badacze są przekonani, że niebawem możliwe będzie stworzenie odpowiedniej matrycy bądź rusztowania, a następnie wszczepienie hodowanych zawiązków lub zębów.

Ostatnie doniesienia naukowe wskazują na powiązanie pomiędzy bakteriami powodującymi zapalenie przyzębia a chorobą Alzheimera. Według opublikowanych na początku tego roku wyników badań, przeprowadzonych przez naukowców z USA, Polski, Australii i Nowej Zelandii, jedna z głównych bakterii odpowiedzialnych za ciężki przebieg choroby przyzębia.

Lekarze i lekarze dentyści uważają, że zmiany w systemie ochrony zdrowia, które zaszły w ostatnim czasie nie poprawiły warunków ich pracy. Część lekarzy uważa nawet, że te warunki się pogarszają - tak wynika z badania zrealizowanego w przez OSAI NIL.

Zwiększone ryzyko wystąpienia miażdżycy w wieku dorosłym występuje u osób z częstymi infekcjami jamy ustnej, próchnicą i chorobami przyzębia. Szczególnie u tych, którzy nie dbają o zdrowie jamy ustnej od młodości. Badania przeprowadzili fińscy naukowcy, którzy twierdzą, że ich obserwacje są nowatorskie.

Niewielka armia miniaturowych robotów, usuwających płytkę w sposób precyzyjny i nieinwazyjny zastąpi w przyszłości wizytę u dentysty? Naukowcy z USA twierdzą, że maleńkie roboty mogą usuwać z powierzchni zębów bakteryjny biofilm.

Skuteczność antybiotyków zmniejsza jeden z antybakteryjnych składników, który często jest dodawany do past do zębów czy płynów do płukania ust. Takiego odkrycia dokonali naukowcy z Washington University w St. Louis.

Osoby, które używają niektórych rodzajów nici dentystycznych, mogą być narażone na działanie szkodliwych związków chemicznych. Miały one w organizmach wyższy poziom kwasu perfluoroheksano-sulfonowego w stosunku do osób, które nie używały tych rodzajów nici dentystycznych.