Katarzyna Fernik-Jurek: Powstaje nowy, ciekawy projekt edukacyjny. Czym jest Szkoła Okluzji?
Dr. n. med. Jacek Ciesielski: Szkoła okluzji to projekt wyjątkowy. To wypadkowa stomatologii praktycznej, obserwacji wciąż zmieniającego się rynku, jeśli chodzi o zagadnienia okluzji, różnych szkół okluzji oraz moich doświadczeń zawodowych z ostatnich 30 lat.
Szkoła Okluzji w naszym wydaniu, będzie zawierała samo sedno wszystkich działań praktycznych. Oczywiście teoria jest podstawą, którą każdy z nas zdobył na studiach, natomiast jest taki problem, który dotyka wszystkich - trudno wykonać pierwszy krok, aby wdrożyć się w praktykę.
Oczywiście pasja to podstawa, jeśli jej nie będzie, nie będzie też sukcesu. Dzisiaj, stomatologia XXI wieku, wymaga od lekarzy niesamowitego zaangażowania, jeśli chodzi o siły i środki do leczenia pacjentów. Pacjenci wymagają wyjątkowej staranności, jeśli chodzi o otrzymanie efektu ostatecznego, czyli estetyki. Jednak najważniejsze jest, żeby otrzymać efekt funkcji i estetyki. Szkoła Okluzji będzie tego uczyć. Po ukończeniu Szkoły Okluzji lekarz, który stanie przy fotelu, będzie umiał zaplanować leczenie i wykonać rekonstrukcję protetyczną. Osiągnie sukces kliniczny, a jednocześnie sukces finansowy.
Katarzyna Fernik-Jurek: Czym Szkoła Okluzji będzie się wyróżniała względem konkurencji? Przecież jest kilka programów które uczą okluzji? Polscy lekarze mają do nich dostęp.
Dr. n. med. Jacek Ciesielski: Miałem okazję studiować zagadnienia okluzji za granicą, i na tej kanwie tej wiedzy, i doświadczeń organizacyjnych z kilku ośrodków powstał program Szkoły Okluzji. Oczywiście każdą szkołę należy potraktować indywidualnie chociażby ze względów na jej lokalizację geograficzną. Każda ze szkół jest skierowana do lekarzy tam praktykujących. W naszej szkole wykładać będą polscy specjaliści. Tak naprawdę, zbieramy najlepsze doświadczenia różnych systemów okluzji i przedstawiamy je naszym studentom. Nie jesteśmy powiązani z żadnym systemem, ale jesteśmy w stanie ocenić przydatność każdego z tych systemów do zastosowania w konkretnym przypadku.
Katarzyna Fernik-Jurek: Szkoła Okluzji wyróżniać się będzie programem bardzo praktycznym. Co to oznacza?
Dr. n. med. Jacek Ciesielski: Po przejściu czterech etapów szkoleniowych każdy ze słuchaczy będzie potrafił od razu z sukcesem wdrożyć kompleksowe procedury okluzyjne. Będzie miał pewność, jak prowadzić pacjenta od początku do końca, ponieważ program szkoły to swoisty przepis na stworzenie planu leczenia i ostatecznej rekonstrukcji w systemie A, B, C. Lekarz, który skończy Szkołę Okluzji nie będzie czuł się bezradne z niecierpliwością oczekując, jaki będzie finalny efekt jego pracy. Mało tego, będziemy służyć pomocą na każdym etapie pracy klinicznej w postaci konsultacji telefonicznej bądź mailowej. Mamy moralny obowiązek wspierania i nadzorowania wszystkich naszych studentów w ich pracy samodzielnej.
Katarzyna Fernik-Jurek: W jakiej formie będzie funkcjonowała Szkoła Okluzji. Jak będą wyglądały zajęcia?
Dr. n. med. Jacek Ciesielski: Program jest podzielony na cztery etapy. Nazwaliśmy je: Okluzja I, Okluzja II, Okluzja II i Okluzja Master. Z tym, że ten ostatni etap składa się z dwóch części. Studenci muszą przejść wszystkie etapy. Nie przewidujemy uczestnictwa w wybranych tematach. Konstrukcja programu jest tak przygotowana, że na każdym spotkaniu przekazywana jest wiedza dająca grunt, aby w kolejnych tematach poczuć się pewnie. Mówimy tu nie tylko o okluzji, ale i protetyce, wspomnianym planowaniu leczenia, implantoprotetyce, stomatologii neuromuskularnej czyli zagadnieniach związanymi z dysfunkcjami. Program jest szeroki, ale bardzo konkretny.
Nauka w Szkole Okluzji będzie się odbywała w systemie zjazdowym od poniedziałku do czwartku – piątku w zależności od poziomu. Naszych studentów raz miesiącu zaprosimy na kilka dni do Warszawy. Poziom Okluzja I to trzy dni nauki, kolejny poziom Okluzja II to zjazd czterodniowy, a Okluzja III będzie trwała pięć dni. Z kolei dwa etapy Master to dwa zjazdy po cztery dni. W sumie 20 dni intensywnej nauki.
Kurs Okluzja I rozpoczynamy w tym roku 25 września.
Katarzyna Fernik-Jurek: Na koniec chciałabym zapytać o kadrę. Kto będzie wykładał w Szkole Okluzji?
Dr. n. med. Jacek Ciesielski: Udało nam się skompletować bardzo dobrą kadrę. Jestem wręcz dumy, że przyjdzie mi współpracować z takimi specjalistami. Nasi wykładowcy to: prof. zw. dr hab. n. med. Bogumiła Frączak - specjalista protetyki, stomatologii zachowawczej i periodontologii. Profesor Frączak jest obecnie kierownikiem Zakładu Protetyki Stomatologicznej PUM w Szczecinie. Wykłady prowadzić też będzie lekarz stomatolog Krzysztof Adamowicz. Opracował on na podstawie badań prof. Pullingera i wdrożył autorską procedurę analizy RTG stawów skroniowo- żuchwowych. Jest twórcą procedury ABC umożliwiającej przeniesienie ustalonych na początku parametrów zwarciowych do kompleksowej odbudowy ostatecznej niezależnie od stosowanej koncepcji repozycji żuchwy. Kolejnym naszym wykładowca jest: technik Jacek Oksiński, zdaniem wielu lekarzy jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy technik w Polsce. Nasza kadrę uzupełnia dr. n. med. Michał Paulo, znany wykładowca specjalizujący się w okluzji.
Pomysł na Szkołę Okluzji jest taki, że każdego dnia wykładów, wszyscy wykładowcy będą obecni i dostępni dla studentów. Po skończonym wykładzie wykładowca zajmuje miejsce wśród studentów i słucha następnego wykładu.
Artykuł opublikowany w numerze 2/2017 magazynu Nowy Gabinet Stomatologiczny. Zobacz pełny spis treści.
Dowiedz się więcej - Nowy Gabinet Stomatologiczny.
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" -zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.
