Senacka komisja zdrowia przyjęła do projektu ustawy poprawki m.in. podnoszące wskaźniki wynagrodzeń dla wszystkich grup zawodowych. Wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski przekonywał, że ustawa jest korzystna dla pracowników sektora ochrony zdrowia i jest neutralna dla pracodawców.
Ustawa ta podwyższa od 1 lipca wszystkie wskaźniki najniższego wynagrodzenia w sektorze ochrony zdrowia. Dotyczy to zarówno pracowników medycznych i niemedycznych. Przedstawiciele samorządu lekarskiego i samorządu pielęgniarek i położnych jak również senatorowie opozycji krytykowali zapisy ustawy. Zwracali uwagę, że propozycja rządu przewiduje zbyt niskie wskaźniki, które spowodują pogłębienie kryzysu kadrowego w sektorze ochronie zdrowia w Polsce. Poprawki do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach proponujące wzrost współczynników zostały wypracowane w gronie przewodniczących Związków Zawodowych zrzeszonych w Branży Ochrony Zdrowia Forum Związków Zawodowych i prezesów wszystkich samorządów zawodów medycznych. - Przewidują one m.in. że wynagrodzenie lekarza albo lekarza dentysty, który uzyskał specjalizację drugiego stopnia lub tytuł specjalisty w określonej dziedzinie medycyny, będzie miało współczynnik 1,7 średniej krajowej; wynagrodzenie lekarza albo lekarza dentysty, który uzyskał specjalizację pierwszego stopnia w określonej dziedzinie medycyny - współczynnik 1,4 średniej krajowej, wynagrodzenie lekarza albo lekarza dentysty bez specjalizacji - współczynnik 1,2 średniej krajowej, wynagrodzenie lekarza stażysty, współczynnik 1 średniej krajowej – czytamy na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej.