Podczas sejmowej sesji pojawił się temat kondycji polskiej stomatologii. Kilku posłów Prawa i Sprawiedliwości poruszyło temat rządowego programu profilaktyki stomatologicznej dla dzieci i młodzieży. Część z nich chwaliło działanie choćby dentobusów. Do tematów jakie padły w Sejmie odniosła się Naczelna Rada Lekarska.
Wobec wagi tego zagadnienia, jak i faktu relacjonowania wygłoszonych wypowiedzi przez prasę medyczną, Naczelna Rada Lekarska czuje się w obowiązku opatrzyć wypowiedzi sejmowe następującym komentarzem – czytamy na stronie internetowej NRL. Naczelna Rada Lekarska zwraca uwagę Ministerstwu Zdrowia oraz NFZ, że przy tak drastycznym stopniu niedofinansowania oraz dramatycznie niskiej rentowności kontraktów, gabinety stomatologiczne mogą przestać być zainteresowane podejmowaniem współpracy z NFZ lub wprost wypowiadać umowy. Wówczas udzielanie świadczeń z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego może być utrudnione, również wobec dzieci i młodzieży. Zapewne każde dofinansowanie wyposażenia placówek szkolnych w sprzęt jest rzeczą cenną, jednak wyposażenie 40 na 25 tys. placówek szkolnych nie powinno być argumentem w dyskusji. Należy być bardzo ostrożnym w wyciąganiu wniosków na temat wzrostu liczby świadczeń udzielonych dzieciom – to główne komentarze Naczelnej Rady Lekarskiej do wypowiedzi jakie padły w Sejmie.