Wszystkie szesnaście dentobusów wyjechało już na polskie drogi. Miały pomóc w walce z próchnicą. Już jednak pojawiają się głosy, że nie spełniają do końca swojej roli. Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, w liście adresowanym do posłów napisał, że taka forma leczenia dzieci to tylko kropla w morzu potrzeb.
Pierwsze dentobusy wyjechały na drogi wiosną. W ciągu czterech miesięcy udzielono w nich porad dla zaledwie 6,7 tysiąca dzieci. Temat dentobusów był przyczółkiem do rozmowy na temat kondycji polskiej stomatologii. Kwotę przeznaczaną na leczenie stomatologiczne zmniejszono w planie NFZ na 2019 r. aż o 50 mln zł w stosunku do bieżącego roku – zauważają eksperci. Poseł Nowoczesnej Grzegorz Furgo wskazał w interpelacji do Ministra Zdrowia, że w ciągu ostatnich 10 lat procentowy udział stomatologii w wydatkach Funduszu zmniejszył się niemal o jedną trzecią: z 3,83 proc. w 2008 r. do 2,45 proc. w 2018 r. Natomiast specjaliści w tej dziedzinie uważają, że nakłady powinny w tym czasie wzrosnąć dwukrotnie. Specjaliści podnoszą również temat braku kadry. Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że na 1296 stomatologów dziecięcych zawód wykonuje tylko 778.