Kwestia udostępniania dokumentacji jest istotna dla wszystkich lekarzy, również lekarzy dentystów, szczególnie, że pacjenci coraz częściej roszczą sobie prawa do odszkodowania. Jeśli członek rodziny zmarłego nie został za życia pacjenta upoważniony, to dokumentacja wcale nie musi zostać mu udostępniona.
To rodzi poważne zastrzeżenia wśród rodzin zmarłych pacjentów. Dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich, pani Irena Lipowicz zasypywana jest stosem skarg i zażaleń w sprawie nieudostępniania rodzinom zmarłych dokumentacji medycznej. Dokumentacja może być członkom rodziny zmarłego szczególnie przydatna przy realizowaniu własnych praw dotyczących śmierci pacjenta, ale niestety – właśnie wtedy także nie mogą na to liczyć. Przepis miał na celu ochronę danych o stanie zdrowia pacjenta, ale obecnie stanowi formę legislacyjnej kłody rzucanej pod nogi rodziny zmarłego, utrudniającej uzyskanie zwrotu kosztów leczenia, pogrzebu, renty oraz odszkodowań i zadośćuczynienia za krzywdę z powodu śmierci bliskiej osoby, a także z tytułów błędów lekarskich.
Jeśli jednak zajrzymy do z art. 27 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, zobaczymy, że przetwarzanie danych o stanie zdrowia jest dopuszczalne, jeżeli informacje te są niezbędne do dochodzenia przed sądem swoich praw. Warto zatem zadać pytanie, czy jest to wystarczająca przesłanka do wydania dokumentacji. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych usłyszał je od pani Rzecznik Lipowicz. Jaki był skutek? Przekonamy się już wkrótce. (IN)