Z okazji Europejskiego Dnia Zdrowia Dziąseł zorganizowano w Warszawie konferencję, podczas której specjaliści mówili, że problemy z przyzębiem są w Polsce częstsze niż w większości krajów Europy.
Stan przyzębia Polaków w grupie wiekowej 35-44 lata należy do najgorszych w Europie - tylko 1 proc. nie ma objawów periodontologicznych. Natomiast aż 16 proc. wymaga kompleksowego leczenia peridontologicznego, przy czym szczególnie zły stan przyzębia cechuje warszawiaków. Nie odbiegamy natomiast od europejskiej średniej w przedziale wiekowym 65-74 lata. Jednak samych zębów mamy mniej - średnio 13,7 zęba, najwięcej u mężczyzn z dużych miast, natomiast odsetek bezzębia sięga 28,9 proc. Jest to o tyle niepokojące, że liczba utraconych zębów koreluje z podwyższonym ryzykiem zawału serca.