Międzynarodowe targi IDS, które odbywają się co 2 lata w Kolonii, są najważniejszymi targami branży stomatologicznej na świecie. Każda kolejna edycja bije rekordy poprzednich. Za każdym razem jest więcej odwiedzających, więcej wynajętej powierzchni i wzrasta liczba wystawców. Dlaczego?
Chociaż jeszcze brak oficjalnych statystyk, już 25 marca dr. Martin Ricket, prezes Association of German Dental Manufactures ogłosił, że rekordy poprzedniej edycji zostały pobite. Około 1900 wystawców z ponad 56 krajów prezentowało najnowsze produkty, swoje oferty i innowacyjne rozwiązania. Dodano kolejną halę, więc powierzchnia wystawowa to 143 tys. metrów kwadratowych. Jednak IDS to nie tylko bicie rekordów. To wydarzenie, które skupia stomatologów, techników, chirurgów, laborantów różnych generacji oraz specjalistów i producentów z całego świata.
Temu spotkaniu przyświeca cel zapewnienia opieki stomatologicznej pacjentom i odbudowę jakości życia, które nadwątliła choroba. Zdrowie jamy ustnej ma ogromne znaczenie w życiu codziennym. Statystyki pokazują, że przyjmujemy pokarmy średnio 5 razy dziennie. Komunikujemy się ze sobą używając ust, jamy ustnej, zębów i w ten też sposób wyrażamy własną osobowość. Stan uzębienia zatem mawpływ na nasz status społeczny, na osiągnięcia zawodowe i radość z życia. Dlatego coraz bardziej liczą się: diagnostyka, minimalna inwazyjność, profilaktyka oraz jakość stosowanych materiałów i rozwiązań. Organizacja IDS jest ogromnym przedsięwzięciem logistycznym.
Kolejny raz wszystko funkcjonowało bez zarzutu w duchu niemieckiego porządku. Wspaniałym źródłem informacji o targach jest strona internetowa, przez którą można było również zakupić bilety on-line. W tym roku organizatorzy zaoferowali aplikacje internetowe do mobilnych urządzeń: Business Matchmaking i route planner, które pozwoliły na zaplanowanie swojej wizyty na targach z wyprzedzeniem i jak najefektywniej. Organizacja cateringu, dostępu do mediów, informacji oraz obsługa były perfekcyjne. Wydawnictwa takie jak Spectator i Today informowały o nowościach, o samych targach oraz o ofercie miastagospodarza. Zaprezentowano wiele innowacji. Pojawiły się nowe materiały, urządzenia i bardzo nowoczesne rozwiązania. Nowe materiały zaprezentowały m.in. Ivoclar Vivadent i 3M ESPM. Pojawił się nowy Luxatemp Star firmy DMG, którego poprzednik Luxatemp -Fluorescence został wybrany najlepszym materiałem przez American Dental Advisor, ale firma deklaruje że ‘the best is not good enough’( najlepszy nie jest dość dobry). Swoje nowości zaprezentowały wszystkie wielkie firmy.
KaVo pokazało Pan eXam, nową kamerę wewnątrzustną Cam 5, Estetica 80 i wspólnie z Kerr SonicFillSystem. Sirona przedstawiła koncepcję „Integrated Implantology”, kładąc nacisk na technologie cyfrowe. Hereaus wchodzi również na rynek digitalnego obrazowania, wprowadzając wewnątrzustny skaner caraTrios. W&H zachował pozycję lidera w instrumentach wykorzystujących LED, wprowadzając LED+. Z kolei NSK przedstawiło nowy motor chirurgiczny i najmniejszą kątnicę…
Lista innowacyjnych produktów jest bardzo długa, bo pojawiło się ich około tysiąca. Nawet w dziedzinie autoklawów pojawiły się nowości – Melag zaprezentował nowy autoklaw, a najnowszy STATIM, autoklaw firmy SciCan, jako jedyny na świecie ma swój adres IP, który pozwala na komunikację poprzez łącza internetowe. Wystawcy na każdym kroku starali się przyciągnąć odwiedzających. Hasło firmy EMS „I feel good” spotkało się z sympatią, a dwóch klaunów przed stoiskiem zapewniało świetną zabawę odwiedzającym i przechodniom. Mini koncerty, zaskakujące poczęstunki, niebanalny wystrój stoisk, ciekawe gadżety reklamowe sprawiały, że panował niekiedy nastrój radosnego festynu. Grupa Sanavis proponowała wspinaczkę po nagrody, a wielu nosiło chorągiewki VOCO, które będą łopotać przy rowerach na całym świecie. Największe tłumy gromadziły się na stoisku Henry Schein, a najdłuższa kolejka ustawiła się po nową szczoteczkę Sonicare AirFloss firmy Philips. Po godzinie osiemnastej odwiedzający i wystawcy brali udział w imprezach targowych. Najbardziej udaną było przyjęcie IDS w piątkowy wieczór, na którym gościło ponad 2000 osób.
Muzyka, wspaniałe menu i piwo ułatwiały nawiązywanie nowych kontaktów oraz świetną zabawę. Korzystali z niej wszyscy – prezesi firm, dyrektorzy, stomatolodzy, wystawcy. Samo miasto położone nad Renem, znane ze strzelistej katedry, kusiło restauracjami i pubami. W nich królowało piwo Kölsch, podawane w cylindrowych szklaneczkach (zwanych Stange) przez zabawnych kelnerów, zwanych Köbes, wśród których rzadko można natrafić na kobietę. Do tego coś na ząb - tutejsza specjalność Halver Hahu (bułeczka ryżowa z serem) i możemy planować powrót do Kolonii za 2 lata w 2013 roku. Z pewnością warto!
Autor: Justyna Niebieszczańska
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.
Artykuł opublikowany w numerze 3/2011 magazynu Nowy Gabinet Stomatologiczny. Zobacz pełny spis treści. Dowiedz się więcej - Nowy Gabinet Stomatologiczny.
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.
