Jako społeczeństwo przywykliśmy do pewnego stereotypowego postrzegania alkoholika, jako osoby często zaniedbanej, może bezdomnej, agresywnej i zdemoralizowanej. Tymczasem alkoholizm jest chorobą, która nie wybiera płci, statusu społecznego czy wieku.
Co więcej, może doskonale maskować się, a osoba uzależniona, określana jako alkoholik wysoko funkcjonujący, nie daje poznać po sobie, że zmaga się z prawdziwym problemem. Czy takie osoby także powinny podjąć się leczenia?
Czym jest alkoholizm wysoko funkcjonujący?
Jak zaznaczono we wstępie, alkoholicy wysoko funkcjonujący (HFA – ang. High Functioning Alcoholics), przeczą stereotypowemu obrazowi osób uzależnionych od alkoholu, stanowiąc tym samym dość szczególny rodzaj chorych.
Alkoholik wysoko funkcjonujący to najczęściej człowiek sukcesu, nierzadko osoba zajmująca wysokie stanowisko czy też będąca specjalistą w jakiejś dziedzinie. Może to być menadżer czy dyrektor dużej firmy, lekarz, polityk, prawnik, ale też sportowiec czy osoba związana z show-biznesem. Innymi słowy ktoś, kogo trudno bykoby posądzić o jakiekolwiek problemy związane z nadużywaniem alkoholu. Taka osoba odnosi sukcesy, jest popularna, ma rodzinę, której niczego nie brakuje, aktywnie uczestniczy w życiu publicznym. Utrzymywany do tego wysoki standard życia utrudnia szybką diagnozę chorego – ostatecznie, dlaczego spożywanie przez niego alkoholu mogłoby stanowić problem, skoro wszystko wokół niego jest „w porządku”?
Przez długi czas alkoholik wysoko funkcjonujący nie ma też typowych objawów związanych z chorobą alkoholową – to zasługa odpowiedniej diety, przyjmowania dobrej jakości suplementów czy korzystania z opieki trenera personalnego. Markowe ubrania i perfumy dopełniają całości obrazu człowieka zadbanego, który, ewentualnie, wypije wieczorem kilka kieliszków czy szklanek wysokiej klasy alkoholu (co również utrudnia diagnozowanie – pozornie alkoholika nie stać na wybór napojów z tak zwanej wyższej półki).
Objawy i diagnozowanie alkoholizmu wysoko funkcjonującego
Ze względu na swoją specyfikę, alkoholizm wysoko funkcjonujący może być trudny do natychmiastowego zdiagnozowania. Osoba nim dotknięta w ogromnym stopniu dba o zachowanie pozorów, szczególnie w kwestii zawodowej. Tym samym, postrzegana jako ambitna, zdolna czy niezłomna, silnie trzyma się przekonania, że nie ma problemu z piciem. Zachodzi tu wyraźny proces wyparcia, który w dodatku potęguje otoczenie, czyli rodzina i znajomi czy współpracownicy, często przez długi czas niedostrzegający uzależnienia (lub bagatelizujący je).
Wydaje się, że nawet, jeśli faktycznie jest to nałóg, to kontrolowany i właściwie niegroźny. Jednak w takim obrazie alkoholika zaczynają z czasem pojawiać się drobne rysy – chory, pytany wprost, kłamie, że nie pił lub też wypił znacznie mniej, zachowuje się inaczej po spożyciu nawet niewielkich ilości alkoholu czy też dochodzi u niego do spożywania w sposób potajemny, bez okazji, w samotności.
Uświadomienie tak alkoholikowi wysoko funkcjonującemu, jak i jego otoczeniu, że problem jest jak najbardziej realzny, to pierwszy krok do podjęcia leczenia – bo to jest jak najbardziej konieczne, nawet w sytuacji, gdy uzależniony pozornie świetnie radzi sobie w życiu.
Leczenie alkoholizmu wysoko funkcjonującego
W leczeniu alkoholika wysoko funkcjonującego stosowane są właściwie te same metody, jak w przypadku wszystkich innych uzależnionych. Ogromne znaczenie może mieć tutaj wsparcie najbliższych, ale też kontakt z innymi osobami chorymi, które stanowią dodatkowy element mobilizacyjny.
Niektórzy uzależnieni decydują się na zastosowanie dodatkowych środków mających na celu motywowanie ich do odstawienia alkoholu. Mowa tu o takich rozwiązaniach, jak wszycie środka typu Esperal (uwaga, ponieważ zabiegi zaszycia alkoholowego nie są realizowane przez NFZ, należy zdecydować się na usługi prywatne, świadczone przez gabinety takie, jak chociażby Chirurg-24). Świadomość jego przyjęcia jest dla wielu osób z chorobą alkoholową wystarczającą przestrogą.
