Dobrze dobrana i zbilansowana dieta, wraz z odpowiednią higieną jamy ustnej i regularnymi wizytami u stomatologa, jest kluczowa dla utrzymania zdrowych i białych zębów. Wraz z dr Adrianną Badorą z Centrum Implantologii i Ortodoncji w Brennej przygotowaliśmy listę produktów, które powinniśmy spożywać, aby móc jak najdłużej cieszyć się pięknym uśmiechem.
Przetwory mleczne - zbawienny wpływ na zęby ma wapń. Jest on niezbędnym minerałem budulcowym, odpowiadającym za strukturę zębów. Najlepszym dostawcą wapnia są produkty mleczne, takie jak: jogurt naturalny, kefir czy maślanka. Niedobór wapnia może być natomiast poważnym problemem, objawiającym się częstymi złamaniami, kruchością i próchnicą zębów. Z tego powody, osoby uczulone na białko mleka krowiego, powinny regularnie stosować suplementy diety dostarczające wapń, lub pić mleko kozie, które również zawiera duże ilości wapnia. Innym bogatym źródłem wapnia są ryby spożywane wraz z ośćmi – szprotki i sardynki.
Łosoś i makrela - wapń lubi towarzystwo witaminy D, dzięki której jest lepiej wchłaniany do organizmu, budując w ten sposób pełnowartościową tkankę zęba. Najlepszym jej źródłem są tłuste ryby, takie jak łosoś i makrela. Witamina D ma kluczowe znaczenie dla twardości zębów i kości, ponieważ reguluje w organizmie gospodarkę wapniowo-fosforanową i odpowiada za prawidłową mineralizację szkliwa zębów. Osoby lubiące długo przebywać na słońcu, powinna z kolei ucieszyć wiadomość, że witamina D jest także syntezowana w organizmie pod wpływem promieni słonecznych.
Brokuły - te smaczne warzywa z rodziny kapustowatych, są najlepszym naturalnym źródłem koenzymu Q10, który wpływa na procesy energetyczne w organizmie. Zwiększa odporność organizmu, wpływa na kondycję przyzębia i chroni dziąsła przed drobnoustrojami powodującymi groźną chorobę - paradontozę, na którą według szacunków może cierpieć nawet 70 proc. osób w podeszłym wieku. Brokuły zawierają także spore ilości wapnia, zapobiegają odsłanianiu szyjek zębowych i chronią przed nowotworami. Pamiętajmy jednak, że dla optymalnych wartości odżywczych brokułów, nie należy gotować dłużej niż pięć minut, do czasu, kiedy są jaskrawo zielone.
Żółty ser - jak dowiodły badania, spożywanie, a zwłaszcza żucie żółtego sera podnosi pH płytki nazębnej, zmniejszając tym samym ryzyko rozwoju próchnicy i zapalenia dziąseł. Co ciekawe, zależności ta nie występuje po spożyciu innego nabiału – mleka czy jogurtu. Powodem natychmiastowego i długotrwałego wzrostu pH płytki nazębnej, po spożyciu żółtego sera, są najprawdopodobniej zawarte w nim substancje, które mocno stymulują wytwarzanie śliny, działającej jako swojego rodzaju bufor zabezpieczający przed spadkiem pH. Żółty ser zawiera także difosforany, wykorzystywane często do produkcji past do zębów, których zadaniem jest wzmocnienie szkliwa poddawanego niekorzystnemu działaniu kwasów.
Truskawki - choć truskawki nigdy nie zastąpią profesjonalnego wybielania w gabinecie i nie zapewnią uśmiechu jak z reklamy, to zawierają spore ilości kwasu jabłkowego, który jest jednym z podstawowych składników past wybielających. Chcąc mieć zdrowe zęby, truskawki warto jeść jak najczęściej, ponieważ poza właściwościami wybielającymi, zapobiegają także osadzaniu się kamienia na zębach i odgrywają istotną rolę przy zapaleniach jamy ustnej. Te smaczne owoce, skutecznie oczyszczają miejsca chorobowe zmienione, a także posiadają liczne właściwości regenerujące.
Surowa marchew - bogata w witaminę A marchew, wzmacnia i utrzymuje w dobrym stanie dziąsła, mineralizuje zęby i stymuluje wytwarzanie śliny, która niszczy groźne bakterie powstałe w jamie ustnej. Surowa marchew może także w ekstremalnych sytuacjach zastąpić szczoteczkę do zębów, ponieważ świetnie oczyszcza przestrzenie międzyzębowe z resztek pokarmowych, pomagając tym samym w walce z kamieniem nazębnym. Surowa marchew, ma także znaczenie dla zdrowia zębów małych dzieci. Spożywanie jej wpływa na formowanie prawidłowego zgryzu i prostuje zęby. Z tego względu, surową przekąskę śmiało można serwować maluchowi, od momentu kiedy tylko zaczną wyrzynać się pierwsze zęby.
Zielona herbata – w jednej filiżance tego napoju znajduje się średnio 0,3 mg fluoru, który skutecznie walczy z próchnicą, wzmacnia zębinę i szkliwo zębów. Wypicie 3 filiżanek zielonej herbaty dziennie, zapewnia niezbędna dawkę fluoru oraz dostarcza polifenole, substancje o właściwościach przeciwbakteryjnych.
Kiwi i grejpfruty – choć rekordzistą pod względem zawartości naturalnej witaminy C jest acerola, ze względu na jej trudną dostępność w Polsce, zdecydowanie bardziej polecamy jak najczęstsze spożywanie kiwi i grejpfrutów. Są ona bogatym źródłem witaminy C, która jest odpowiedzialna za stan dziąseł, zapobiega odsłanianiu się szyjek zębowych i ma duże znaczenie w profilaktyce przeciwnowotworowej.
Olej kokosowy - umieszczany przez wielu na czarnej dietetycznej liście, olej kokosowy niszczy szczepy drobnoustrojów odpowiedzialne za wytwarzanie kwasów uszkadzających szkliwo i zapobiega próchnicy. Jest również pomocny w zwalczaniu drożdży wywołujących pleśniawki oraz zwiększa wchłanianie wapnia i magnezu. Wyciąg z owocu kokosa jest tak skuteczny, że niektórzy badacze uważają, iż należy dodawać go do pasty do zębów dostępnych na rynku.
Okiem eksperta:
- Uśmiech jest najlepszą wizytówką człowieka, a zdrowe i białe zęby są jego podstawą. Osoby chcące zachować piękny uśmiech na wiele lat, poza odpowiednią higieną jamy ustnej i regularnymi wizytami kontrolnymi u stomatologa, powinny pamiętać o prawidłowej diecie, zawierającej odpowiednie ilości witamin oraz składników ułatwiających ich wchłanianie. W celu zachowania zdrowych zębów konieczne jest również ograniczenie spożycia niektórych produktów, głównie cukrów będących najlepszym medium dla kwasów uszkadzających szkliwo i prowadzących do ubytków w tkance zęba. Nie przesadzajmy także ze spożyciem produktów utrudniających przyswajanie wapnia. Może do tego doprowadzić między innymi nadmiar białka zwierzęcego, występującego w wędlinie czy mięsie. Jeśli natomiast nie jesteśmy w stanie całkowicie zrezygnować ze słodkich przekąsek, pamiętajmy aby bezpośrednio po ich spożyciu umyć zęby. Stan zdrowia naszych zębów nie zależy bowiem od ilości spożywanego cukru, lecz od długości czasu, podczas którego cukier ma kontakt z zębami – mówi lek. stom. Adrianna Badora z Centrum Implantologii i Ortodoncji w Brennej.