Dzieci w gabinecie stomatologicznym
Typografia
  • Najmniejsza Mała Średnia Większa Największa
  • Obecna Helvetica Segoe Georgia Times

Fluoryzacja u dzieci postrzegana jest jako obowiązek szkolny. Ale czy na pewno? Dyskusje w sprawie fluoru prowadzą do różnych stanowisk, a rodzice nie zawsze zdają sobie sprawę z powagi problemu. Nie do końca też wiedzą, że ostateczna decyzja należy zawsze do nich, a jednorazowy zabieg fluoryzacyjny nie będzie cenny, jeśli na co dzień pozwolimy dziecku na różne zaniedbania w higienie jamy ustnej. Fluor występuje naturalnie w pożywieniu, a jego nadmiar ma szkodliwy wpływ na cały organizm. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. Czy jednak szkolne postępowanie może zaszkodzić? Jaka dawka jest tak naprawdę potrzebna?

 

FLUOR - POMAGA CZY SZKODZI?

Fluor jest jednym z popularnych pierwiastków. Kojarzy się głównie z pastami do zębów i zabiegami w szkole. Dostarczamy go jednak w pożywieniu (np. rybach i produktach zbożowych), wodzie pitnej i herbatach, dlatego od najmłodszych lat uczestniczy w tworzeniu tkanki kostnej. W przypadku zębów wzrasta ich odporność na kwaśne środowisko, które pojawia się w jamie ustnej. Konsekwencją jest rzeczywiste zapobieganie próchnicy. Tak jak z wieloma rzeczami można przesadzić - tak jest i z fluorem. Jego nadmiar powoduje przebarwienia szkliwa zęba i dużo gorsze objawy ze strony całego organizmu - np. bóle brzucha, biegunki, zaburzenia hormonalne, wymioty, odwapnienia kości. Dzienna dawka fluoru to tylko 2mg, co według wielu specjalistów oznacza, że dostarczymy ją wraz z pożywieniem. Z tego względu fluoryzacja zębów u dzieci staje się tematem kontrowersyjnym, dzielącym na dwa obozy zarówno dentystów, jak i rodziców.

KONSULTACJA ZE STOMATOLOGIEM A WOLNOŚĆ DECYZJI

Aktualne przepisy prawne, z decyzji Ministerstwa Zdrowia, wymagają przeprowadzenia fluoryzacji. Nie oznacza to jednak, że będzie tak zawsze. Już teraz rodzice mają prawo nie zgodzić się na zabieg u swojego dziecka, dokumentując to na piśmie. Polemika i debata publiczna może sprawić, że w ciągu najbliższych lat fluoryzacja będzie dodatkowym zabiegiem, z którego skorzysta mniejszość uczniów. Dlaczego? Jeśli dbamy o codzienną higienę jamy ustnej dziecka, zapoznajemy z ryzykiem zaniedbania i chodzimy na przeglądy zębów do zaufanego dentysty, uzębienie malucha jest tak naprawdę prawidłowe, zdrowe i bezpieczne. Szkolna fluoryzacja może być nadmierną, niepotrzebną dawką fluoru, osłabiającą szkliwo. W razie wątpliwości warto zapytać dentystę co myśli i co radzi - on najlepiej zna sytuację jamy ustnej naszego dziecka. Niestety wiele rodziców traktuje fluoryzację w szkole jako receptę na zdrowe zęby, przy jednoczesnym niedopilnowaniu codziennego szczotkowania i bagatelizowania higieny. Mija się to oczywiście z celem i prowadzi do...próchnicy.

FLUORYZACJA WEDŁUG STOMATOLOGÓW

Nie ma jednoznacznego stanowiska wśród dentystów, a problem fluoryzacji warto rozważać na przykładzie jednostki. W szkole jest to oczywiście niemożliwe - dzieci masowo przynoszą szczoteczki do zębów z nakazu wychowawczyni i o konkretnej godzinie idą do łazienki umyć zęby. Informacje o fluoryzacji są jednak podawane wcześniej, dlatego rodzic może przemyśleć polecenie i ustosunkować się do niego. Dentyści dzielą się na tych, którzy nie widzą w jednorazowym zabiegu nic szkodliwego oraz tych, którzy uważają to za niepotrzebną czynność, mogącą przynieść negatywne skutki w zdrowiu dziecka.

PASTA DO ZĘBÓW BEZ FLUORU

Współcześnie coraz więcej marek oferuje pastę do zębów bez fluoru. Powód jest dokładnie taki sam jak przy odradzaniu fluoryzacji szkolnej - ryzyko przedawkowania. Pastę bez fluoru mogą stosować i dzieci, i dorośli. Jest ona bezpieczna, jeśli dieta jest zbilansowana i uzupełnia wspomnianą już dawkę fluoru. U dzieci występuje też problem ewentualnego połknięcia pasy do zębów, co przy zawartości fluoru, nie jest wskazane. Na niektórych pastach z zawartością fluoru napisane jest, żeby skonsultować się z dentystą, jeśli przyjmujemy fluor z innych źródeł. To asekuracyjne zdanie potwierdzające szkodliwość nadmiaru. Prawda jest jednak taka, że w bezpiecznej, stosowanej codziennie diecie, ten fluor jest dostarczany organizmowi i w to w wystarczającej dawce.

Obowiązkiem nauczycieli i pracowników szkoły jest zapoznawanie uczniów z profilaktyką zdrowotną. Jeden z ważnych punktów programowych stanowi higiena jamy ustnej. Trwające dyskusje na temat konieczności fluoryzacji zębów u dzieci prowadzą do przeciwstawnych argumentów, a ostateczna decyzja należy zawsze do rodziców. Zapoznanie się z głosami "za" oraz "przeciw" prowadzi do wzrostu świadomości i wyrobienia własnego zdania.

 

GAZETKA

nakladki na zeby zdjecie dodatkowe 2 min

 

EWA MAZUR PAWŁOWSKA