Podczas zabiegów stomatologicznych można ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa dzięki wolniejszej rotacji wiertła - twierdzą naukowcy z Imperial College London i King’s College London. Doszli do takich wniosków analizując wytwarzanie aerozolu podczas zabiegów dentystycznych.
Zmierzyli wytwarzanie aerozolu za pomocą szybkich kamer i laserów. Użycie wierteł z turbiną powietrzną tworzy gęste chmury kropelek aerozolu, które rozprzestrzeniają się z prędkością nawet do 12 m na sekundę i mogą szybko zanieczyścić całe pomieszczenie zabiegowe, a zaledwie 1 mm śliny zakażonego pacjenta zawiera do 120 mln kopii wirusa – twierdzą badacze. Natomiast użycie wiertła przy niskich prędkościach poniżej 100 tys. obr./min bez strumieni powietrza wytwarza 60 razy mniej kropel niż wiertła z turbiną powietrzną. Naukowcy sugerują, by lekarze dentyści unikali używania wierteł, które wykorzystują mieszankę powietrza i wody do chłodzenia oraz starannie wybierali i kontrolowali prędkość obrotową wiertła.
Badanie to też pokazuje jak ważny jest ubiór lekarza. Dentyści i personel pomocniczy, podczas zabiegu muszą przede wszystkim być ubrani w odpowiednie środki ochrony osobistej, a po każdym pacjencie gabinet trzeba dobrze przewietrzyć.