Naczelna Rada Lekarska wystosowała pismo do Narodowego Funduszu Zdrowia, w którym zwraca uwagę na zbyt małą liczbę miejsc rezydenckich w stomatologii. Tym bardziej, że potrzeby zdrowotne są olbrzymie.
W piśmie czytamy, że "jedynym racjonalnym powodem, dla którego placówki medycyny ogólnej zgłaszają się do akredytacji miejsc szkoleniowych, a placówki stomatologiczne robią to znacznie rzadziej, jest diametralnie różna zawartość świadczeń specjalistycznych w koszyku, np. szpitala, a poradni stomatologicznej (nawet o profilu specjalistycznym). Możliwość skonstruowania oferty dla NFZ na świadczenia specjalistyczne powoduje chęć kształcenia własnych specjalistów. Ponadto samo przeprowadzanie szkolenia na podstawie zakontraktowanego świadczenia specjalistyczne jest łatwiejsze poza stomatologią, gdzie duża część procedur wymaganych do samodzielnego wykonania przez rezydenta musi być sfinansowana przez samego pacjenta”.
Liczba miejsc rezydenckich – nowe regulacje prawne
Nowe brzmienie art.16x ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty ma pojawić się 1 stycznia 2022 r. „Ta zmiana powinna spowodować głęboką nowelizację rozporządzenia specjalizacyjnego” – czytamy na stronie NIL. Podkreśla się również, że niezwłocznie należy się przyjrzeć kształceniu medyków w trybie umiejętności. Chodzi o zdefiniowanie, czym umiejętności mają być i jakie ich rodzaje sobie wyobrażamy.
__________________________________
Dowiedz się więcej:
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.